Witajcie :)
Strasznie długa przerwę sobie zrobiłam od pisania tutaj, ale nic nie dzieje się bez przyczyny... O złych rzeczach jednak nie lubię pisać (po co psuć sobie i innym humory) dlatego nie będę się wdawać w żadne szczegóły.
To że tu nie zaglądałam nie oznacza, że zupełnie nic nie robiłam :) remont troszkę ruszył z miejsca, zamówienia też się jakieś trafiały :) Oto kilka prac, które wykonywałam podaczas mojej blogowej nieobecności :)
Pudełko z okazji chrztu świętego małej Madzi (aniołek bardzo mi się podoba...ale niestety na tych zdjęciach bardziej przypomina mi Laleczkę Chucky niż słodką dziewczynkę ze skrzydełkami :(...) Na żywo wyglądało o wiele ładniej!
Wczoraj natomiast wykonałam pudełeczko ślubne - tradycyjne z parą gołąbków- w kolorach biało-fioletowych. Jakoś tak Klientki lubią tą wersję kolorystyczną i nie dają mi szansy wykonania czegoś nowego ;)
Wykonywałam także przed samymi świętami i zaraz po świętach pudełeczka na słodycze pierwsza partia- szt 10 w kolorach zielono- bordowych, druga partia szt 5 w odcieniach różu, czerwieni i bordo (tych drugich niestety nie zdążyłam sfotografować).
A teraz się pochwalę :) pomiędzy kartkowaniem i pudełkowaniem zadzwonił do mnie pewien Klient i złożył bardzo nietypowe zamówienie :) może wreszcie będę mogła się czymś wykazać- bo stawka jest bardzo wysoka ;) chodzi o prawdziwą MIŁOŚĆ :) a dla miłości zrobi się wszystko :)
Czeka mnie też najprawdopodobniej maraton ślubny :) zamówienie na zaproszenia, winietki, zawieszki na alkohol i podziękowania dla rodziców ...być może także podziękowania dla gości. Ale to dopiero w lutym :) trzeba zbierać siły i wenę :)
Na koniec pokażę Wam co zaczęłam robić z jedną z moich tykw :) Ma to być miseczka na cukierasy (lub jakieś drobiazgi). Trzeba ją jeszcze pomalować i polakierować.... ale na razie czekam na bejce :) Planuję kolorystykę brązowo- kremową :) ale zobaczymy jak wyjdzie :) póki co prezentuje się tak:
Nie jest to może dzieło sztuki , ale to przecież moje pierwsze wyroby z pierwszych w życiu zbiorów tykwy. Mam jeszcze czas, żeby dojść do wprawy :)
Na dziś tyle :) pozdrawiam gorąco i życzę udanego i twórczego tygodnia :)
BUŹKA dla evi, która już się nie mogła doczekać nowego posta ;) :*
Pięknie wykonałaś tą misę! Precyzyjnie. Czekam zatem na kolorek:)
OdpowiedzUsuńDzieki za buziaka :)Jestem pod wrażeniem Twoich tykw...dla mnie "misa" jest juź super teraz, jasne kolory czynią ja bardzo uniwersalną i elegancką. Fantastyczna.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się dzielnie. Zyczę Ci tylko dobrych dni.
Naprawdę się napracowałaś, wszystko jest piękne, a ta misa mnie urzekła... Mnie się bardzo podoba w tych kolorach co jest:)
OdpowiedzUsuń